Ryszard Ćwirlej „Tam ci będzie lepiej”, Czwarta Strona 2015,
ISBN 978-83-7976-297-2, stron 552
Jest rok 1924, marzec. Niespełna sześć lat po odzyskaniu
niepodległości w Poznaniu żyją obok siebie Polacy i Niemcy; mieszają się
nazwiska, języki i doświadczenia. Nie inaczej jest i w policyjnych szeregach.
Komisarz Antoni Fischer jest byłym żołnierzem, który najpierw służył w
pruskiej, a potem w polskiej armii. Z obydwu wyniósł zamiłowanie do porządku,
spokoju i rozwagi. Jego zastępcą jest człowiek zupełnie inny od Antona,
stawiający na szybki efekt swoich działań, a że czasami nie mają one większego
sensu, to już ma dla niego mniejsze znaczenie, bo zwyczajnie nie zdaje sobie z
tego sprawy. Fischer ma Albina Siewierskiego za mężczyznę niezbyt
inteligentnego, mówiąc delikatnie, ale jest na niego skazany, muszą
współpracować, by wyjaśnić sprawę brutalnych morderstw miejskich prostytutek.
Fischer musi dać Siewierskiemu więcej swobody, bo sam próbuje dodatkowo
rozwikłać kwestię bolszewickiej agentury w wojsku. Co wyniknie z tego
dwutorowego śledztwa?
„Tam ci będzie lepiej” otwiera nową serię, która ma
odsłaniać mroczne oblicze międzywojennego Poznania. I rzeczywiście nie da się
zaprzeczyć, że powieściowy Poznań zdecydowanie mroczny jest. W pełni
plastycznie udało się autorowi oddać atmosferę tych małych uliczek, w które lepiej
było się nie zapuszczać po zmroku, a i w dzień nie było tam niczego pięknego,
co mogłoby pociągać. Zagłębiamy się w środowisko miejskiej biedoty,
bezrobotnych żyjących z dnia na dzień, łapiących każdą robotę, by coś zarobić i
mieć za co wrzucić co nieco do żołądka. Nie brakuje tu drobnych złodziejaszków,
którzy nie przepuszczą żadnej okazji, by zdobyć fanty na sprzedaż. Najgorzej
miały jednak chyba te, które zmuszone były sprzedawać siebie, by przeżyć –
traktowane jak przedmiot zaspokajania chuci, istoty bez jakiejkolwiek wartości,
które można pobić, zmasakrować, a nawet i zabić, bo któż za takimi
zapłacze? Miasto, które powinno
szczycić się porządkiem i kulturą, bo przecież nie ma jak pruski ordung,
dalekie jest od spokoju i bezpieczeństwa. Zresztą jak może być inaczej, skoro w
szeregach tych, którzy mają dbać o ład i posłuch, także zdarzali się ludzie
przypadkowi, tacy, którzy nigdy nie powinni się tam znaleźć? Dość uniwersalny
to problem, i jak widać ponadczasowy, bo przecież i dzisiaj takie sytuacje się
zdarzają...
Choć cały czas toczy się śledztwo, trzeba zaznaczyć, że to
właśnie bogato rozbudowane tło społeczne wysuwa się u Ćwirleja na pierwszy
plan. Mnie osobiście bardzo to odpowiada, bo taka warstwa fabularna staje się
automatycznie pełna szczegółów historycznych i w tym aspekcie dokładnie widać
przygotowanie merytoryczne autora. Myślę też, że lektura powieści będzie
znaczącą gratką dla mieszkańców i miłośników Poznania, ponieważ dzięki barwnym
opisom mogą przenieść się w czasie i zobaczyć swoje miasto w międzywojennym
wydaniu.
Gdybym miała zwięźle podsumować „Tam ci będzie lepiej”
powiedziałabym, że zaiskrzyło. Intryga zawiązana przez pisarza trafiła w mój
gust, a co równie ważne – przekonał mnie styl, jakim jest napisana; tę książkę
po prostu dobrze się czyta. Pierwsze spotkanie z prozą Ryszarda Ćwirleja uważam
za całkiem udane i drugą część serii z Antonim Fischerem na pewno będę chciała
przeczytać. Wielbiciele kryminałów w historycznej szacie, ta powieść jest dla
Was.
Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwu
Czwarta Strona.
Wyzwanie: „Grunt to okładka”, „Polacy nie gęsi”.
Kryminału na tle międzywojennego Poznania to jeszcze nie czytałam żadnego, zatem chętnie sięgnę po powyższą propozycję :)
OdpowiedzUsuńO międzywojennym to ja też nie, ale już zabór pruski to Katarzyna Kwiatkowska od razu mi na myśl przychodzi, też polecam:)
UsuńZastanawiałam się nad tą książką, ale ostatecznie z niej zrezygnowałam, gdyż wolę, kiedy akcja rozgrywa się we współczesnych realiach.
OdpowiedzUsuńAle powiem Ci, że byłabym bardzo zaskoczona, gdybym zobaczyła u Ciebie jej recenzję;)
UsuńCzyli książka dla mnie :) Historia i kryminał to dla mnie najlepsze połączenie.
OdpowiedzUsuńJestem skłonna przyznać Ci rację;)
UsuńCieszę się, że zaiskrzyło :) jeśli się nadarzy kiedyś okazja na pewno przeczytam!
OdpowiedzUsuńOby Ci się nadarzyła;)
UsuńLubię XX-lecie międzywojenne. Fascynujący czas w naszej historii. Polecam "Tal" Białasa.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. Dzięki za polecenie;)
UsuńRozbudowane tło społeczne to interesujący element. Chętnie się skuszę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta warstwa Cię zadowoli:)
UsuńJuż zapisałam do przeczytania na listę:)
OdpowiedzUsuńI dobrze zrobiłaś:)
UsuńJeszcze nie czytałam żadnej książki Ćwirleja, ale mam w domu 2 jego książki. Pewnie się skuszę na "Tam ci będzie lepiej" :)
OdpowiedzUsuńJa bym teraz chciała przeczytać coś współczesnego:)
Usuń