sobota, 12 listopada 2016

Małgorzata Gutowska-Adamczyk "Fortuna i namiętności. Zemsta"



Małgorzata Gutowska-Adamczyk „Fortuna i namiętności. Zemsta”, Nasza Księgarnia 2016, ISBN 978-83-10-12872-0, stron 480

Kat winnicki, ciągle rozmyślający o klątwie, jaką w chwili śmierci rzuciła spalona na stosie Klementyna Furtak, tylko czekał, aż zacznie się ona wypełniać. I nie musiał czekać zbyt długo; podjęta wyprawa, gdzie oczy poniosą, nie zaczęła się dobrze. Miecznikowa Zofia Niezgodzka zastanawia się, jak obejść przysięgę na wierność Augustowi III, władcy narzuconemu przemocą. Decyduje się skorzystać z rady swojego ukochanego, podstarościego Kacpra Hadziewicza. Ten z kolei postanawia przyłączyć się do walki, która toczy się między zwolennikami Sasa, a miłośnikami wspieranego przez Francję Stanisława Leszczyńskiego. Kasztelan Tadeusz Jandźwiłł przygotowuje się do rozprawy przeciwko zbójcy Rabińskiemu; w lochach więzi także rodzoną córkę Cecylię oraz jednego z synów, Stanisława, których postanowił ukarać za brak posłuszeństwa. O swoje interesy dba również doradca kasztelana, Strasz. Jak w tej niepewnej sytuacji politycznej ułożą się losy bohaterów?

W zeszłym roku Małgorzata Gutowska-Adamczyk swoich wiernych fanów (ale i nie tylko) uszczęśliwiła pierwszym tomem nowej serii „Fortuna i namiętności”. „Klątwa” z akcją osadzoną w czasach saskich okazała się czymś nowym w jej twórczości, moim zdaniem głównie  tego względu, że autorka bardziej postawiła na męskich bohaterów. Ale mało tego, że postawiła, ona każdego z nich sportretowała w sposób absolutnie genialny, czym tylko potwierdziła swoją najwyższą klasę pisarską. Długo przyszło nam czekać na drugi tom, ale jedno mogę Wam powiedzieć od razu z całą mocą: na „Zemstę” warto było czekać aż tyle czasu. Druga część w niczym nie ustępuje pierwszej. W „Zemście” dzieje się dużo i szubko, powieść tętni prawdziwym życiem, rzeczywistymi uczuciami, a pisarka nie daje czytelnikowi nawet chwili na oddech. I bardzo dobrze, bo dzięki temu przeżywa się fabułę całym sobą.

Większość postaci Gutowskiej-Adamczyk ogarnięta jest pragnieniem spełnienia i realizacji swoich zamierzeń. Tytułowe namiętności to głównie chęć zdobycia władzy i pozycji, ale też miłość i pożądanie, a jedne nie wykluczają przy tym drugich. Fascynujące było obserwowanie, jak wiele bohaterowie potrafią im poświęcić. Muszę przyznać, że dla mnie najciekawsze było śledzenie poczynań tych czarnych charakterów, czyli przede wszystkim Strasza, ale też i Cecylii. Można oczywiście dyskutować, czy rywalka Zofii była tym szwarccharakterem tak do końca, czy też tak się ją postrzega, bo niejako automatycznie odbiorca ustawia się po stronie Niezgodzkiej i jej uczucia do Kacpra. W każdym razie córka kasztelana nie przebierała w środkach i konsekwentnie parła do obranego celu.

Tak jak przy „Klątwie”, tak i teraz jestem pełna podziwu dla autorki za doskonałą harmonię, jaką osiągnęła. Pieczołowita dbałość o każdy, nawet najmniejszy szczegół historyczny idzie w parze z wiarygodnością rysów psychologicznych postaci. A przez to całokształt wyróżnia się najwyższą jakością w polskiej beletrystyce historycznej. 

„Fortuna i namiętności” to tylko, ale i aż, dwie powieści, fabuły znakomite pod każdym względem. „Zemsta”, podobnie jak jej poprzedniczka, zapewnia przednią przygodę i literacką ucztę. Polecam, także tym, którzy na co dzień nie gustują w powieściach historycznych – dzięki Małgorzacie Gutowskiej-Adamczyk mogą się przekonać, jak pasjonująca potrafi być polska historia.

Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia. 

http://nk.com.pl/


12 komentarzy:

  1. Mam w planach twórczość tej autorki, dlatego cieszę się, że tak pozytywnie ją odbierasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy, że u Ciebie trochę więcej historii ostatnio;)

      Usuń
  2. Lubie bardzo prozę MGA, książka leży i czeka, ale potrzebowałam na razie trochę innego klimatu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko nie każ jej czekać za długo, bo mnie sporo rzeczy umknęło z pamięci, a pierwszy tom czytałam zaraz po premierze.

      Usuń
  3. Ja jeszcze nie czytałam pierwszego tomu. Wszystko więc przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytasz "hurtem" dwie części i będzie super:)

      Usuń
  4. To dobry pomysł, aby czytać dwa tomy jeden po drugim. Pierwszą część czytałam kilka miesięcy temu, wywarła na mnie duże wrażenie, ale pewnie sporo już zapomniałam. Cieszę się, że jest kontynuacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W natłoku innych książek szczegóły umykają, niestety.

      Usuń
  5. Jest w mej bibliotece. Za jakiś czas ją dopadnę!

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię styl autorki i na pewno przeczytam książkę.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz ślad swojej obecności. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.