piątek, 18 marca 2016

Konkurs z "Niegrzecznymi księżniczkami" i wyniki rozdania urodzinowego

Jeden konkurs dobiegł końca, drugi właśnie się zaczyna.

Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak Horyzont, mam dla Was jeden egzemplarz "Niegrzecznych dziewczynek" Lindy Rodriguez McRobbie.







Aby go zdobyć, należy odpowiedzieć na pytanie:

Która z kobiecych postaci z historii Cię fascynuje i dlaczego?

Nie oczekuję bardzo długich wypowiedzi, dwa, trzy zdania wystarczą.

Na odpowiedzi czekam do 01.04., wyniki do 07.04. Wysyłka nagrody tylko na terenie Polski.


A teraz czas na wyniki urodzinowego rozdania z niespodzianką.

Chęć otrzymania zestawu nr 1 wyraziło 11 osób. Nagroda wędruje do Marchewkowych Myśli.



Na zestaw nr 2 chętnych było 12 osób. Nagrodę otrzymuje Klaudia Malik.



Po zestaw nr 3 zgłosiło 13 osób. Wylosowałam Joannę.



Gratulacje!

Maile wyślę do zwyciężczyń po południu.

Dziękuję za udział.

11 komentarzy:

  1. Zgłaszam się, o matulu, ale wybrać JEDNĄ POSTAĆ? :)))
    Niech będzie Maria Skłodowska-Curie ;) Nawet w dzisiejszych czasach jej kariera i osiągnięcia są nie do uwierzenia - jako jedyna kobieta zdobyła dwukrotnie Nagrodę Nobla (w dodatku w dwóch różnych dziedzinach!), jako pierwsza kobieta została profesorem Sorbony i jak dotąd jest jedyną kobieta, która spoczęła w paryskim Panteonie. Jej sukces zadziwia tym bardziej, że odniosła go w ksenofobicznych i mizoginicznych realiach Europy XIX/XX wieku, w hermetycznym, zdominowanym przez mężczyzn świecie nauki. Nie do uwierzenia jest to, ile osiągnęła - a wszystko zawdzięczała tylko i wyłącznie sobie, genialnemu umysłowi i ciężkiej pracy. Ach, no i zdążyła założyć rodzinę i mieć dzieci, jedna z jej córek, Irena, również otrzymała Nobla :P Podziwiam ją, jest dla mnie wzorem, zwłaszcza wziąwszy pod uwagę, w jakich czasach żyła, ilu uprzedzeniom musiała się przeciwstawić i jaki ciężar dźwigać. Coś niesamowitego!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oriana Fallaci - postać wytrych, legenda światowego dziennikarstwa. Bezkompromisowa, wyraźna, arcyinteligentna i pracowita, pełna szacunku dla rozmówców, jednocześnie cięta jak brzytwa, krytyczna nie krytykująca. Podziwiam za styl, dorobek, jakość pracy, odwagę w wyrażaniu myśli i w dążeniu do celów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje dla laureatów i życzę powodzenia wszystkim osobom biorącym udział w kolejnym konkursie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję nagrodzonym , trzymam kciuki za uczestników kolejnego konkursu, a Ciebie zapraszam do oddania głosu w ankiecie na moim blogu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie się zgłoszę. :)
    Wiem, że nie będę oryginalna, ale bardzo fascynuje mnie Roksalana czyli Hürrem którą znamy z haremu Sulejmana Wspaniałego. Jak zapewne się orientujesz, zaczęłam się nią interesować głównie przez serial jaki powstał o jej losach. Wcześniej bardzo namiętnie zapoznawałam się z Marią Stuart. W sumie obie te kobiety podziwiam i szanuje. Hürrem jest moim zdaniem bardziej do mnie podobna i właśnie dlatego czuję z nią pewną więź. Powiedzmy, że jej upór i odwaga mnie fascynuje. Roksalana będzie mnie również fascynować za swój upór oraz za namiętność z jaką kochała Sulejmana. Jestem straszną romantyczką jeśli chodzi o relacje władcy i zwykłej niewolnicy <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje, a nad konkursem pomyślę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam, aż znajdę trochę czasu na te "Księżniczki", bo już pysznią się na półce ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wielkie gratulacje dla zwycięzców :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Elżbieta von Wittelsbach (Sissi). Jest wiele kobiet, które mnie fascynują, ale wybrałam właśnie ją. Dlaczego? Kiedy byłam małą dziewczynką przez przypadek oglądnęłam w telewizji film o pięknej cesarzowej. Marzyłam wtedy, że kiedyś też będę taka jak ona. Jednak to był tylko film... Z czasem dowiedziałam się, że jej życie nie było bajką, a ona była nieszczęśliwa przez całe życie. Mimo to pokochało ją wielu ludzi, a ona zrobiła wiele dla swego kraju. Znosiła wszystkie przeciwności, bo pokochała człowieka, który został cesarzem. Przede wszystkim podziwiam ją właśnie za to, ale również za okazywanie innym dobra pomimo, że sama go nie zaznała. Teraz wiem jaka była na prawdę, a jej portret wisi w moim pokoju (przepraszam, że tak się rozpisałam, ale nie umiałam inaczej)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz ślad swojej obecności. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.