środa, 13 marca 2013

Katarzyna Michalak "Sklepik z Niespodzianką. Bogusia"


Katarzyna Michalak „Sklepik z Niespodzianką. Bogusia”, Nasza Księgarnia 2011, ISBN 978-83-10-12025-0, stron 320

Po pierwszą część cyklu „Sklepik z Niespodzianką” sięgam drugi raz (i na pewno nie ostatni. Rozważam właśnie, czy moją ulubioną powieścią Katarzyny Michalak jest właśnie „Bogusia” i cała ta seria, czy może jednak seria owocowa z „Rokiem w Poziomce” na czele. I doprawdy nie wiem...). chcę sobie przypomnieć Pogodną i jej mieszkańców przed spotkaniem z Adelą i Lidką, czyli przed dwiema kolejnymi częściami, które czekały na mnie aż do teraz.

Bogusia to sympatyczna, młoda kobieta po ogrodnictwie, która wraca do Polski po dwuletnim pobycie w Holandii, gdzie oglądała głównie cebulki tulipanów (bo już kwiaty niekoniecznie...). Los wiedzie ją do Pogodnej, małego miasteczka gdzieś na Pomorzu. Tam odkrywa piękną kamienicę, która staje się jej miejscem na ziemi. Zakłada mały sklepik z bibelotami, w którym można też wypić filiżankę gorącej, pachnącej czekolady. Poznaje intrygujące kobiety: Adelę – żywiołową radną, niespełnioną Lidkę – panią weterynarz, starszą panią, Stasię, i wreszcie Konstancję, tap madl. Razem będą chciały uczynić z Pogodnej jeszcze bardziej urokliwe miasteczko...

„Bogusia” czytana po raz drugi wcale nie traci na atrakcyjności. Pogodna dalej jest miejscem magicznym, do którego każdy (a już na pewno każda) chciałby się przenieść. Bohaterowie ciągle wzbudzają sympatię. Tej książki się nie czyta, ją się pochłania. Ciężko oderwać się od tych plastycznych opisów, a aromat czekolady czuć prawie na każdej stronie. Warto wspomnieć o opowieściach za kurzołapkę, snutych przez Bogusię, które same w sobie stanowią zaczątek świetnych powieści. I do tego te przepisy na słodkości, podane w taki sposób, że od razu chciałoby się biec do kuchni i działać, by zaraz potem podzielić się z kimś bliskim...

Nie będę pisać długo, tę książkę naprawdę warto przeczytać. Przyniesie odprężenie i pozwoli znów zamarzyć. Jeśli bliskie są ci małe, ciepłe miasteczka z duszą i klimatem, a w nich serdeczni mieszkańcy – nietuzinkowe kobiety i porywający mężczyźni – zapraszam do Pogodnej.


3 komentarze:

  1. Dziękuję Ci bardzo za piękną opinię o "Bogusi". Dzięki takim opiniom jak Twoja, wiem, że moje pisanie ma sens. :)

    Serdeczności i uściski przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję za miłe słowa, a przede wszystkim za wszystkie Pani książki, dzięki którym rzeczywistość jest bardziej kolorowa. Pozdrawiam ciepło:)

      Usuń
  2. Piękna opinia ale też książka piękna, człowiek aż chciałby być w Pogodnej, poznać bohaterki i mieszkańców a zwłaszcza poczuć smak czekolady i ptysiów;-)
    GRATULUJĘ KOMENTARZA OD SAMEJ AUTORKI

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz ślad swojej obecności. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.