C. W. Gortner „Sekret Tudorów: kroniki nadwornego szpiega
Elżbiety I”, Książnica 2012, ISBN 978-83-245-7975-4, stron 344
Intryga. Zjawisko charakterystyczne dla czasów Tudorów.
Spiski. Knucie. Ukryte intencje. Mroczne sieci zależności. W taki świat wkracza
Brendan Prescott, wychowanek domu Dudleyów. Jest podrzutkiem znalezionym przez
ochmistrzynię dworu, Alice. W dzieciństwie syn jego panów, Robert, nie
przepuścił żadnej okazji, żeby go upokorzyć i zademonstrować swoją wyższość.
Teraz Brendan ma zostać jego giermkiem na dworze królewskim, którym trzęsie
John Dudley, lord Northumberland. Nikomu nawet nie przychodzi do głowy, że ta
znajda może być kimś więcej, niż tylko zwykłym sługą. On jednak nauczył się
czytać i pisać, korzystając nie tylko z podręczników Roberta, ale z całej
biblioteki lordowskich mości. Część z tych umiejętności chce wykorzystać
William Cecil, sekretarz i doradca księżniczki Elżbiety, siostry panującego
króla. Brendan ma mieć oczy i uszy otwarte. Niespodziewanie dla samego siebie
pozna też prawdę o swoim pochodzeniu.
W takim właśnie otoczeniu musiał się odnaleźć i prawdziwie
dorosnąć młody chłopak, dla którego z jednej strony była to szansa, z drugiej –
zagrożenie życia. Na swojej drodze spotka kobietę, która obudzi w nim uśpione
uczucia i Sokoła, młodzieńca, a raczej dziecko jeszcze, wygadanego i pewnego
siebie, z którym połączy go też zagadka niewyjaśnionego, własnego pochodzenia.
Tym razem podziękuje tej książce, ponieważ jej tematyka w ogóle mnie nie zaciekawiła, ale moja ciocia bardzo lubi czytać o Tudorach, więc jej polecę ową pozycje.
OdpowiedzUsuńO, to dla cioci Philippa Gregory byłaby jak znalazł:)
UsuńBardzo podobała mi się ta książka, wciągnęła mnie od pierwszych stron, zresztą czasy Tudorów są fascynujące :)
OdpowiedzUsuńZgadza się, a Henryk VIII przedstawiony w powieściach Philippy Gregory to przyjemniaczek, jakich mało;)
UsuńO Tudorach jeszcze nie czytałam. Po Twojej recenzji chciałabym najpierw zapoznać się z ,,Ostatnią królową", a potem z ,,Sekretem Tudorów".
OdpowiedzUsuńKolejność dobra:) A potem polecam Ci Philippę Gregory, ona też o nich pisała:)
UsuńIntryga, namiętności, czuję tę książkę. Z chęcią zajrzę.
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie:)
Usuńczeka na mojej półce, kiedyś przeczytałam kilka kartek i już czułam, że nie będzie tak dobra jak Ostatnia Królowa ;)
OdpowiedzUsuńBo Ostatnia królowa jest najlepsza:) Ale ta też wciąga i jest interesująca;)
Usuńto w takim razie kiedy najdzie mnie chętka na książkę w tych historycznych klimatach to sięgnę po Tudorów :) a czytałaś może Wyznania Katarzyny Medycejskiej? :)
UsuńTak, post niżej jest opinia. Już mnie nie porwały, tak jak Sekret i Ostatnia królowa.
Usuńnajpierw rozejrzę się za Ostatnią królową :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, powinnaś być zadowolona:)
Usuń
OdpowiedzUsuńPaulinko, ile Ty zdążyłaś przeczytać przez te 4 dni, które mnie nie było!!
Ostatnio bardzo zainteresowałaś mnie "Ostatnią królową", a teraz jeszcze do tego "Sekret Tudorów" dopisuję. Ach jak ja lubię takie klimaty:)
No bo widzisz, tego Gortnera to ciężko było odłożyć, dopóki się nie skończyło;) Mnie się one coraz bardziej podobają:)
Usuń