Aleksandra Marinina „Cudza maska”, W.A.B. 2013, ISBN
978-83-7747-846-2, stron 480
W Moskwie zostaje zamordowany Leonid Paraskiewicz, niezwykle
popularny autor powieści dla kobiet. Mężczyznę zastrzelono przed jego własnym
mieszkaniem. Komu mogło zależeć na śmierci pisarza? Na pewno nie jego wydawcom,
dla których był żyłą złota i nieustającym źródłem wpływów finansowych. Jego
matka podejrzewa znienawidzoną synową, zwłaszcza gdy ta za ogromne pieniądze
sprzedaje prawa do rękopisu ukończonego w dniu śmierci. Zabójcy nikt nie
widział, ślady zostały zniszczone, a major Nastia Kamieńska nie ma początkowo
żadnego punktu zaczepienia.
Nastia wpada na trop wiodący do wydarzeń sprzed lat, który
połączy obydwie sprawy. Rozwiązanie okaże się być zaskakujące.
Aleksandra Marinina jest jedyną przedstawicielką rosyjskiego
kryminału, którą czytam z ogromną przyjemnością. Ukazujące się w Polsce tytuły
(pomijając kolejność ich wydawania, zupełnie bez ładu i składu), pochłaniam w
miarę na bieżąco. Ostatnio czytany, „Czarna lista”, trochę mnie rozczarował, bo
był z lekka nudnawy, ale „Cudza maska” wraca do tego, co najlepsze w stylu
Marininy. Zainteresowanie fabułą pojawiło się już na samym początku i cóż, mimo
480 stron, była to lektura na jedno popołudnie i wieczór; zajęła mnie na jedno
dłuższe posiedzenie. Kilka równolegle prowadzonych wątków nie pozwoliło choćby
na sekundę znużenia. Jednocześnie muszę jednak stwierdzić, że pisarka snuje
swoje opowieści w specyficzny sposób – tutaj nie ma spektakularnej akcji,
wszystko opiera się na dedukcji i pracy umysłu. Zwolennikom brawury w kryminale
może to nie odpowiadać, ja jestem zadowolona.
Kryminały Marininy mają to do siebie, że mimochodem
prezentują obraz rosyjskiego społeczeństwa. Jest to wizja dość fascynująca, bo
zupełnie różna od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Zastanawiam się
często, czy sytuacje, jakie kreuje autorka, mogłyby się zdarzyć naprawdę, bo
czasem dominuje w nich, czy raczej w bohaterach, nuta pewnej naiwności, jeśli
mogę to tak określić, takiej prostolinijności i powierzchowności. Ciężko mi po
prostu określić dozę prawdopodobieństwa wydarzeń. Nie zmienia to jednak faktu,
że lektura przebiega gładko i komfortowo.
„Cudza maska” może być pewnym powiewem egzotyki w zalewie
kryminałów zachodnich, nie odbiegając jednak od nich swoim wykonaniem. Trzyma
wysoki poziom napięcia, elementy fabuły i wszystkie wątki łączą się
perfekcyjnie, zapewniając świetną rozrywkę. Polecam.
Książka bierze udział w wyzwaniu „Trójka E-PIK”.
Kusisz i to bardzo. Nawet mnie, antyfana kryminałów :)
OdpowiedzUsuńOoo, nie wiedziałam, że nie lubisz;)
UsuńCzytałam kilka książek Marininy, później się nacięłam na strasznie nudnej i jakoś mnie przystopowało:)
OdpowiedzUsuńTo może na tej samej, co mnie też znudziła;) Ale ta naprawdę mnie pochłonęła.
UsuńSwietne określenie - "powiew egzotyki". Z chęcią bym przeczytała, w ramach relaksu.
OdpowiedzUsuńFajnie, że Ci się podoba:)
UsuńCoś dla mnie! Muszę sobie zapisać tę autorkę :)
OdpowiedzUsuńZapisz. Najlepsze, że możesz przeczytać którąkolwiek, bo były nie po kolei wydawane;)
UsuńChciałabym przeczytać :D Uwielbiam kryminały : >
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ; )
W takim razie mocno zachęcam:)
UsuńPauluś jedno popołudnie...podziwiam. Mnie przeczytanie książki zajmuje hmm...kilka dni. Mam w planach poznanie twórczości tej autorki, o której słyszałam wiele ciepłych słów. Widzę, że obraz do góry dodany, tak więc Twój zakres wiedzy komputerowej poszerza się cały czas:)) Też kiedyś chciałam dodać taki element na swój blog, ale jak zaczęłam się zagłębiać, to straciłam cierpliwość:)))
OdpowiedzUsuńSobota to jakaś była, i tak mi zeszło...;)
UsuńStwierdziłam, Aguś, że nowy rok, to czas na nowy wygląd, bo tamto zdjęcie już mi się opatrzyło. To jeszcze nie jest to, co mam w planach, ale muszę znaleźć więcej czasu;) Chociaż ten obraz mi się bardzo podoba, to może zostanie na dłużej, jeszcze zobaczę;)
Nie znam, ale lubię kryminały, więc będę pamiętać o powyższej pozycji/
OdpowiedzUsuńPolecam, może jak przypadnie Ci do gustu, będziesz chciała przeczytać pozostałe:)
UsuńChętnie skorzystam z polecenia i przeczytam, ostatnio mam chęć na kryminały :)
OdpowiedzUsuńU mnie coś ich mało ostatnio;) Może się poprawię;)
Usuń