piątek, 6 września 2013

Sławomir Koper "Afery i skandale Drugiej Rzeczypospolitej"


Sławomir Koper „Afery i skandale Drugiej Rzeczypospolitej”, Bellona 2013, ISBN 978-83-1112115-7, stron 368

Druga Rzeczpospolita. Dwudziestolecie międzywojenne. Czas niebywały w dziejach Polski. Czas zachłyśnięcia się wolnością. Czas, od którego miało być już tylko lepiej. Czas, który po dziś dzień budzi zainteresowanie nie tylko historyków i badaczy, ale też zwykłych ludzi, którzy o tej karcie historii chcą wiedzieć jak najwięcej. Sama się do nich zaliczam, a dzięki takim historykom, jak Sławomir Koper, mam szansę poznać również te mniej znane i niezbyt może chętnie wspominane fakty i wydarzenia.

We wstępie niniejszej publikacji autor zarysowuje sytuację polityczną, gospodarczą, społeczną i kulturalną, jaka miała miejsce po I wojnie światowej.
Później przystępuje do opowiadania o aferach i skandalach, które są przecież nieobce żadnej epoce. Tak też i było w okresie Drugiej RP. Koper w rozdziale „Zbrodnia w Zachęcie” przedstawia sylwetkę Gabriela Narutowicza, jego wybór na stanowisko oraz motywy, jakie kierowały zabójcą prezydenta, Eligiuszem Niewiadomskim. Zajmuje się zaginięciem generała Zagórskiego, człowieka, który zagrażał Piłsudskiemu. Opisuje sprawę Brześcia, czyli aresztowania przywódców opozycji, w tym Witosa i Korfantego, po to, by Marszałek mógł wygrać kolejne wybory; przy tej okazji jest mowa o Wacławie Kostce-Biernackim, słynącym z okrucieństwa. Przedstawia kulisy zabójstwa ministra spraw wewnętrznych, Bronisława Piernackiego oraz Berezę Kartuską, która miała być rocznym, eksperymentalnym obozem dla wrogów istniejącego porządku. „Ostatni zajazd na Litwie” to rzecz o tym, jak generał Stefan Dąb-Biernacki z podległymi oddziałami „dbał” o pamięć i dobre imię Marszałka. W szkicu „Samobójstwo premiera” prezentuje Walerego Sławka, jednego z najbliższych i najbardziej zaufanych współpracowników Komendanta. Autor nie ogranicza się jednak tylko do polityki. Kreśli losy Tadeusza Boya-Żeleńskiego, który był bardzo zaangażowany w kampanie społeczne, walcząc m. in. o świadome macierzyństwo oraz piętnując ogromne wpływy i przywileje Kościoła. W „Sprawie Gorgonowej” przedstawia bodaj najsłynniejszą zbrodnię tamtych lat, wskazując jednocześnie błędy procesowe, jakich się dopuszczono. Rozdział „Afera żyrardowska” wymienia przekręty finansowe oraz wypaczenia, które w konsekwencji doprowadziły do zabójstwa dyrektora fabryki lnu. Pisze też Koper o tym, co tak zbulwersowało społeczeństwo, czyli o drugim małżeństwie prezydenta Mościckiego, zawartym z kobietą młodszą o 29 lat, zaledwie 14 miesięcy po śmierci pierwszej żony.

Po samym tytule „Afery i skandale” łatwo wysnuć wniosek, w jakim tonie może być napisana ta książka. Zapewniam jednak, że nie ma ona wiele wspólnego z chęcią wywołania sensacji, czy charakterystyczną dla naszych czasów „tabloidyzacją”. Sławomir Koper stara się rzetelnie ukazać fakty, swoich bohaterów ujmować z różnych punktów widzenia i choć czasem nie udaje mu się uniknąć osobistej nuty, to raczej powstrzymuje się od oceny. Istotne jest to, że wszystkie wspominane postaci są przedstawione jako ludzie z krwi i kości, targani namiętnościami, czasem słabi, walczący o władzę, uzależnieni od niej. Jest w nas chyba tendencja, wynikająca ze sposobu nauczania, do traktowania postaci historycznych jak pomników, zapominając, że przecież każdy z nich był przede wszystkim człowiekiem. Zaletą tej książki, dla mnie, jest właśnie fakt ukruszenia tej otoczki „wielkiego bohatera”, mam na myśli głównie Piłsudskiego i Mościckiego.

Całość napisana jest bardzo przystępnym, gawędziarskim tonem, dalekim od podręcznikowej nudy, co skutkuje przyjemnością czytania. Tę książkę warto też poznać z jeszcze jednego powodu: zachęca ona do dalszego zgłębiania okresu Drugiej Rzeczypospolitej.   

Książka bierze udział w wyzwaniach „Trójka E-PIK”, "Nie tylko literatura piękna..." oraz „Lata dwudzieste, lata trzydzieste...”.

4 komentarze:

  1. Temat tak średnio trafia w mój gust, ale nie mówię nie, bo już nie raz się przekonałam, że dobrze napisana książka potrafi się obronić. Ten gawędziarski ton zachęca do lektury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, akurat pan Koper ma tyle książek w dorobku, że jest w czym wybierać i może jakaś inna zainteresuje Cię bardziej:)

      Usuń
  2. Książka wydaje się być ciekawą lekturą, jednak ja osobiście nie bardzo przepadam za historią z okresu międzywojennego, dlatego na razie odpuszczam ją sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, Aguś, nic na siłę. Mnie fascynuje to, że zaraz po odzyskaniu niepodległości wszystko wydawało się możliwe. Czasem też się zastanawiam, jak wyglądałaby nasza historia, gdyba nie II wojna światowa.

      Usuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz ślad swojej obecności. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.