Danuta Noszczyńska „Wszystkie życia Heleny P.”, SOL 2013, ISBN 978-83-62405-29-9, stron 304
Danucie Noszczyńskiej na jej pisarskiej ścieżce towarzyszę
od pierwszych wydanych książek. Ostatnio nadrobiłam zaległości i kupiłam dwie
ostatnie powieści, a wczoraj skończyłam czytać najnowszą. Autorka inspirację
znalazła w historii polskiej aktorki, niegdyś bardzo popularnej, bez której nie
mógł się obejść żaden film, a która nie poradziła sobie z ciężarem własnego
życia. Uciekła w alkohol, by później zostać zaatakowaną przez nowotwór i
zgasnąć po krótkiej walce. Tyle źródeł opowieści. Nurtuje mnie, czy dobrze
odgaduję nazwisko tej aktorki.
Danuta Noszczyńska wykreowała szereg ciekawych postaci.
Oprócz Heleny, jest Szczelba, Byku, Rajmund, Gangrena oraz „ostatni arystokrata
PRL-u”, Potocki. Tworzą dość barwną grupę, sympatyczną, ale też budzącą
współczucie. I myślę, że autorka tego właśnie chciała: skonfrontować nas z
naszymi wyrobionymi pewnie poglądami na temat żebrzących bezdomnych z problemem
alkoholowym. Bo zakładam, że raczej traktujemy ich stereotypowo, zapominając
lub nie chcąc widzieć, że to przecież też są ludzie. Pisarka, i chwała jej za
to, pokazuje, że za każdą taką bezdomnością kryje się jakaś historia, czasem
ludzki dramat czy nieszczęśliwy splot wydarzeń. Warto też pomyśleć, jak łatwo i
szybko ustabilizowane życie może się rozsypać i obrócić w proch.
”Wszystkie życia Heleny P.” cechuje bardzo przystępny język, dzięki czemu lektura toczy się sama. Elementy zdumienia są, zwroty akcji też, do tego historia ciężka do ogarnięcia, rodząca bunt, jak można dopuścić się czegoś takiego wobec drugiej osoby. Choć ja w powieści dostrzegłam wiele zalet, wydaje mi się, że nie wszystkim może ona przypaść do gustu. Mnie wciągnęła i przykuła uwagę właśnie tym mocnym początkiem. Jest to też książka, którą trudno przedstawić szczegółowo, więc na tym poprzestanę.
Intrygująca okładka. Zarys fabuły także brzmi obiecująco. Chyba jednak się na nią skuszę skoro tobie ogólnie się podobała.
OdpowiedzUsuńSkuś się, warto:)
UsuńTeż czytałam wszystko co wychodziło tej autorki:) Najnowszej książki jeszcze nia mam, ale jest na mojej zakupowej liście, bo Pani Noszczyńska zawsze staje na wysokości zadania.
OdpowiedzUsuńPrzede mną jeszcze "Marian" i "Luiza", ale całkowicie się z Tobą zgadzam, jej książki robią wrażenie.
UsuńLuiza, jak dla mnie, jest najsłabsza z wszystkich książek autorki.
UsuńUps. No ale skoro już mam, to trzeba się wreszcie za nią wziąć;)
UsuńMoże kiedyś? Kto to wie, jakie książki wpadną mi w ręce :)
OdpowiedzUsuńNazwisko autorki warte zapamiętania:)
UsuńBardzo mnie zaintrygowałaś, tytuł nie bardzo mi się spodobał a tutaj proszę taka świetna książka:)
OdpowiedzUsuńTytuł to akurat od samego początku mi się myli, nie wiem czemu uczepiło mi się, że zamiast "życia" cały czas myślę "twarze";) W mój gust wpisała się idealnie:)
UsuńIntrygująca historia. Jestem ciekawa na kim wzorowała się autorka.
OdpowiedzUsuńPrzychodzi mi na myśl jedno nazwisko, ale pewności nie mam.
UsuńMnie książka do siebie nie przekonała :)
OdpowiedzUsuńPamiętam, Twoja opinia mnie trochę zmartwiła, ale na szczęście nie było tak źle. Może miał tu wpływ fakt, że znam inne książki autorki.
UsuńPiękna okładka :) Strasznie chciałabym się z nią zapoznać :) Być może w niedalekiej przyszłości mi się to uda :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki;)
UsuńWitam serdecznie
OdpowiedzUsuńChciałabym przedstawić dwa konkursiki, może akurat nagrody przypadną komuś do gustu i zechce wziąć w nich udział...
Jeden z nich to mega konkurs książkowy gdzie zwycięzców będzie aż 19, a nagrodami są przeróżne książki, zarówno literatura kobieca, fantasy, poradniki... Do koloru do wyboru :)
W drugim konkursie natomiast do wygrania jest zestaw czterech kubeczków, ale nie byle jakich... Są to kubki muminkowe z cytatami...Z pewnością znajdzie się wielu fanów tej bajeczki wiec tym bardziej polecam :)
Nie chciałabym nadużywać gościnności i linków nie zostawię, ale jeżeli ktoś byłby zainteresowany to zapraszam na mój profil, a tam znajdziecie Babylandię oraz Książeczki synka i córeczki, a w nich po boku są banerki i tak traficie na dany konkursik :)
Z góry chciałabym ogromnie przeprosić za spam, wiem że pewnie wiele z Was ma już dość takich autopromocji, ale mimo wszystko spróbuję szczęścia i mam nadzieję, że znajdą się chętni na takie fajne nagrody :)
Pozdrawiam cieplutko
Marta
Szkoda tylko, że konkursy Facebookowe, nie wszystkim z FB po drodze;)
UsuńJa dopiero teraz odkrywam Noszczyńską, "Wszystkie życia Heleny P." wciągneła mnie i idę po następną książke tej aktorki do biblioteki ;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam kobietaiecozycie.blogspot.com
świetna książka, jestem pod wrażeniem,właśnie odkryłam Noszczyńską, to kolejna książka, Mariana ledwo strawiłam ze wzgledu na jezyk,a tak czekaja kolejne na przeczytanie. Warto warto warto!polecam!
OdpowiedzUsuńświetna książka, jestem pod wrażeniem,właśnie odkryłam Noszczyńską, to kolejna książka, Mariana ledwo strawiłam ze wzgledu na jezyk,a tak czekaja kolejne na przeczytanie. Warto warto warto!polecam!
OdpowiedzUsuń