Barbara Delinsky „Nikt się nie dowie”, Świat Książki 2012,
ISBN 978-83-7799-695-9, stron 320
Deborah odbiera swoją córkę od koleżanki – dziewczyny miały
się uczyć. Grace za cztery miesiące otrzyma pełne prawo jazdy, teraz musi
jeździć z dorosłym. Zasiada za kierownicą. Jest ciemno, pada deszcz, warunki są
fatalne. Nagle rozlega się huk. Potrąciły mężczyznę. Deborah w rozmowie z
policją nie wyjaśnia, kto właściwie prowadził. Jak matka z córką poradzą sobie
z tym nieszczęściem?
W zeszłym roku przeczytałam „Nie moją córkę” i było to
pierwsze spotkanie z Barbarą Delinsky. Szczerze mówiąc, to już dawno żadna
powieść mnie tak nie irytowała, jak tamta, zupełnie nie rozumiałam, z czego
taki problem, trzy nastolatki zachodzą w ciążę i od razu jakiś pakt? A jednocześnie
było to tak wciągające, że przeczytałam do końca, nie zważając na to, że cała
treść była taka „amerykańska”. Liczyłam, że „Nikt się nie dowie” również będzie
emocjonująca. I tak jest. Może nie denerwuje tak bardzo, ale kontrowersje może
wywołać.
Sama fabuła opiera się na kwestiach miłości i
odpowiedzialności, do dzieci i za dzieci. Deborah podjęła decyzję, by chronić
Grace, ale nie przewidziała, jak to wpłynie na córkę. Dziewczyna nie radzi
sobie z poczuciem winy, tym bardziej, że potrącony mężczyzna był jej
nauczycielem historii. Odcina się od przyjaciół, zamyka się w sobie, więź z
matką powoli się kruszy. Deborah musi jeszcze uporać się z chorobą oczu syna,
niespodziewaną ciążą siostry, a także wymaganiami trudnego, despotycznego ojca.
Bardzo lubię czytać powieści obyczajowe i ostatnimi czasy, tylko takie czytam, dlatego z ogromną przyjemnością sięgnę „Nikt się nie dowie”.
OdpowiedzUsuńJa takie najbardziej lubię, więc tym bardziej fajnie, że ta trafiła w mój gust.
Usuń
OdpowiedzUsuńTak, to także moje klimaty. Niestety nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki:)
Ja tylko te dwie, choć napisała ich trochę;)
UsuńSama nie jestem pewna czy ta historia by mnie wciągnęła - niby jest w niej coś ciekawego, ale czy na tyle by poświęcić jej czas? Nie przekreślam jednak możliwości przeczytania :)
OdpowiedzUsuńZe względu na dialogi, czyta się błyskawicznie, więc wiele czasu nie zajmie;) W kategoriach powieści obyczajowej jest w porządku, ale wiesz, co kto lubi:)
UsuńEa książka również przede mną. Już się nie mogę doczekać:)
OdpowiedzUsuńI wcale się nie dziwię:)
Usuń