Monika Kowaleczko-Szumowska „Galop’44”, Egmont 2014, ISBN
978-83-237-7966-7, stron 320
Opis wydawcy:
Mikołaj w przedziwny sposób trafia ze współczesnej Warszawy
w sam wir dramatycznych wydarzeń powstania warszawskiego. Jego starszy brat
Wojtek decyduje się na podróż, która zakończy się kilkadziesiąt lat wcześniej,
aby wydostać Mikołaja z powrotem.
„Galop’44” to książka skierowana do młodszego czytelnika,
powiedzmy, że dla ucznia gimnazjum. Od dawna do takiej grupy się nie zaliczam,
ale że to powieść o Powstaniu Warszawskim (u mnie z dużej litery), to
koniecznie chciałam ją przeczytać. Przymknęłam oko na przenosiny w czasie dwóch
bohaterów, bo od początku założenie przyjęłam takie, że koncentruję się tylko
na kwestiach dotyczących sierpniowego zrywu 1944 roku.
Myślę, że autorka miała nie tylko świetny pomysł na tę
książkę, ale i możliwości oraz talent, by napisać coś, co trafi do
współczesnego, młodego odbiorcy. Jestem jak najbardziej za tym, by w taki
sposób przybliżać młodemu pokoleniu polską historię. Oby więcej takich powieści.
Wyzwanie: „Polacy nie gęsi”.
Agnieszka Krakowiak-Kondracka „Jajko z niespodzianką”, Wyd.
Literackie 2014, ISBN 978-83-08-05340-9, stron 300
Opis wydawcy:
Znakomity powieściowy debiut Agnieszki
Krakowiak-Kondrackiej, scenarzystki serialu Na dobre i na złe,
opowiada o trzydziestolatce Adzie, która wychowuje 3-letnią córeczkę. Mała
Julka ma nie w pełni sprawną rączkę, co bywa powodem drwin innych dzieci. Aby
ułatwić jej wejście w świat rówieśników, Ada (zaciskając pasa!) posyła córkę do
prywatnego, elitarnego przedszkola.
Przed Adą otwiera się świat, o którego istnieniu nie miała
dotąd pojęcia. Dzieci noszą ubranka od Gucciego, wyjazdy na banalną Ibizę są
już niemodne, a żeby być na bieżąco, najlepiej spędzać całe dnie na
snobistycznych kulinarnych warsztatach. I to nie koniec niespodzianek . Oto
bowiem nieoczekiwanie powraca David, marnotrawny mąż i ojciec Julki…
I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie jedna cecha Ady, która zawsze mnie drażni w literackich bohaterkach: jej natychmiastowa skłonność do zajmowania stanowiska i wyrabiania sobie opinii bez znajomości wszystkich faktów – w założeniu miało to pewnie prowadzić do zabawnych sytuacji, ale mnie jakoś irytowało.
Ogólnie przy powieści Agnieszki Krakowiak-Kondrackiej bawiłam się dobrze, ale nie jest to historia, o której pamięta się przez lata – ot, przeczytać dla chwilowego relaksu i na tym koniec.
Wyzwanie: „Polacy nie gęsi”.
Pierwsza książka nie przykuła mojej uwagi, ale za to „Jajko z niespodzianką” już tak i mam nadzieję, że uda mi się ją nabyć i przeczytać.
OdpowiedzUsuńMnie teraz bardzo ciekawi, jakie są inne książki z tej serii, bo zapowiadają się całkiem przyjemnie:)
UsuńCiekawe książki.
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę.
Usuń"Galop `44" z przyjemnością polecę moim uczniom. :))
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak, myślę, że taki przekaz do nich trafi:)
UsuńPierwsza książka bardziej mnie zainteresowała, ale raczej nie na tyle, by po nią sięgać w najbliższym czasie. Jednak tak jak napisałaś - dobrze, że takie książki powstają.
OdpowiedzUsuńNatrafiłam na nią przypadkiem, może u Ciebie też tak będzie:)
UsuńKochana! Bardzo się cieszę, że przeczytałaś Galop'44 jest to książka, która wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, świetna i mądra. Co do jajka, takie lekkie czytadło na wieczór dla relaksu :)
OdpowiedzUsuńAguś, ja w ogóle mam teraz małą fazę na książki, które Ty już znasz, w tym tygodniu skończyłam "Honor" Elif Shafak, to to dopiero jest książka, miałaś rację:)
UsuńHonor jest wspaniałą książką, co najlepsze człowiek ma wrażenie, że co by nie powiedział i tak będzie za mało by opisać jej fenomen :)
UsuńNo otóż to. Ciekawe, czy inne jej książki też takie będą:)
UsuńNa "Jajko z niespodzianką" mam wielką ochotę. Czuję, że ta książka trafi w moje gusta.
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak właśnie będzie, bo to historia z tych, które mogą się podobać i przyciągać takim fajnym ciepełkiem, że tak to ujmę;)
UsuńRozumiem, że ta cecha Ady potrafi zirytować, ale niestety w prawdziwym życiu też się zdarzają takie osoby i to jest jeszcze bardziej denerwujące. Ciekawe tytuły. Chętnie je kiedyś poznam.
OdpowiedzUsuńMasz całkowitą rację z tymi osobami.
UsuńNa obie powieści mam ogromną ochotę, szkoda, że ta druga zostaje w pamięci na krótko :(
OdpowiedzUsuńNo niestety, taki typ;)
Usuń,,Na Galop 44" mam chęć szczególnie, myślę że mnie także przypadłaby do gustu.
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę:)
Usuń