sobota, 29 kwietnia 2017

Natasza Socha "Zula i porwanie Kropka"



Natasza Socha „Zula i porwanie Kropka”, Nasza Księgarnia 2017, ISBN 978-83-10-13135-5, stron 192

Życie Zuzanny, zwanej Zulą, zmienia się wraz z przeprowadzką do domu z niebieskimi wieżyczkami. Jej rodzice, z zawodu lekarze, wyjeżdżają do Afryki, a Zula zamieszkuje z dwiema ciotkami, Helą i Melą. Siostry jej mamy różnią się nie tylko od mamy właśnie, ale i od pozostałych ludzi; są zawsze kolorowe i radosne, i na nic nie narzekają. Zaraz po przyjeździe Zula poznaje Kajtka i Maksa, którzy zostają jej przyjaciółmi. Dziewczynka odkrywa również, że jest bardziej podobna do ciotek, niż życzyliby sobie tego jej rodzice – okazuje się, że sama też jest czarodziejką, jak Hela, Mela i babcia. Zula jest zachwycona swoimi nowymi możliwościami, ale nie wie jeszcze, kiedy najlepiej z nich korzystać. Tymczasem ginie pies ich nauczycielki, a Zula angażuje się w jego poszukiwania.

Natasza Socha autorką powieści dla dzieci? To na pewno będzie coś fajnego, pomyślałam, gdy zobaczyłam zapowiedź niniejszej książki. Wiedząc, jak fantastycznie pisze dla dorosłego czytelnika, byłam pewna, że i tego najmłodszego będzie potrafiła zadowolić. Gdy znalazłam tę książkę na progu, czym prędzej zasiadłam do lektury. Nie zajęła mi ona zbyt wiele czasu – bo ma duże litery i mnóstwo rysunków, idealnie dopasowanych do dzieci – ale naprawdę całkiem nieźle się bawiłam.

W książkach dla dorosłych na wszelkie wątki magiczno-fantastyczne kręcę nosem, bo wolę fabuły realne i rzeczywiste. Ale „Zula...” to bajka, więc przyjęłam tę bajkową konwencję z dobrodziejstwem inwentarza. Ale choć pomysł na postać Zuli ma element baśniowy, to Socha tak poprowadziła narrację, by przemycić prawdy istotne dla najmłodszych. Wiem, brzmi nudno i mało ciekawie, ale zapewniam, że dzieci same dojdą do właściwych wniosków, dostrzegą, co pisarka chciała im przekazać. A co w tym względzie jest najważniejsze? Powiedziałabym, że przede wszystkim przyjaźń i akceptacja. Wprawdzie Zula wygląda na taką dziewczynkę, która szybko odnalazłaby się w każdym środowisku, ale jednak w osobach Kajtka i Maksa znajduje kolegów, na których może liczyć – razem stworzą załogę, która wyrusza na ratunek Kropkowi, psu swojej nauczycielki.

Inny ważny motyw to coś, co ogólnie można by podsumować krótko: nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe. W nowej klasie Zuli jest dziewczynka będąca, we własnym mniemaniu, co najmniej księżniczką, która podporządkowała sobie innych i zwyczajnie ich wykorzystuje: każe pisać sobie wypracowania czy przynosić kanapki. Zula sprawia, że jej niecne postępowanie wychodzi na jaw i przestaje być klasową gwiazdą.

No właśnie, Zula sprawia... To kolejny, najważniejszy chyba, wątek. Zula przekonuje się, że magia nie może być wykorzystywana do wszystkiego. Jej ciotki co tylko się da robią same; a gdy jej samej w głowie tylko pomysły na psoty i kolejne figle – jej umiejętności słabną, mała czarownica traci moc. Można chyba stwierdzić, że to mała przestroga, by własne talenty wykorzystywać do dobrych celów.

„Zula i porwanie Kropka” to naprawdę przyjemna, sympatyczna opowieść, którą bez wahania polecę dzieciom z mojego otoczenia. I mimo że nie mieszczę się w „targecie” tej książki Nataszy Sochy, to z ochotą przeczytam drugą część perypetii niezwykłej Zuli.

Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Nasza Księgarnia.  

http://nk.com.pl/

8 komentarzy:

  1. Ciekawa książeczka dla dzieci i nie tylko :) I widać, że przekazuje ważne wartości, a to najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to, dzieci na pewno coś z niej wyniosą:)

      Usuń
  2. Skoro polecasz, ja również będę polecać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty na wątki magiczne kręcisz nosem, a ja coraz częściej myślę o tym, żeby dać szansę literaturze fantastycznej. To chyba zasługa Pyrkonu. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego gatunku to jak na razie tylko Marta Kisiel:)

      Usuń
  4. Już mam tę książkę, ale jeszcze kilka innych przed nią czeka w kolejce do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz ślad swojej obecności. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.