Remigiusz Mróz „Testament”, Czwarta Strona 2018, ISBN
978-83-7976-877-6, stron 536
Nie będę pisała dużo o fabule, wspomnę tylko, że autor
kolejny raz trzyma rękę na pulsie i znów wybiera temat, o którym od jakiegoś
czasu głośno jest w mediach, czyli reprywatyzację warszawskich nieruchomości. Jak
zwykle sprawa prowadzona przez Chyłkę będzie miała wiele oblicz i pełny jej
obraz ujrzymy dopiero pod koniec.
Ale oczywiście tym, co najbardziej mnie interesowało (i
chyba słusznie przypuszczam, że nie tylko mnie), było to, jak będą się układały
relacje Joanny i Zordona. I po przewróceniu ostatniej strony towarzyszyły mi
dwie myśli – najpierw chciałam pisarza pochwalić: dobra nasza, nie jest źle. Ale
zaraz potem odsądzić go od czci i wiary, bo znów wymyślił coś, za co powinien
dostać srogie baty. Ale mimo tych skrajnych uczuć byłam ogólnie zadowolona,
dopóki w posłowiu Mróz nie napisał, że ma pomysły na kolejne tomy. A ja,
skromny żuczek, cóż, przy całej sympatii dla pisarza i jego najbardziej
wyrazistych postaci, uważam, że „Testament” byłby dobrym momentem na
pożegnanie. Pewne rzeczy odbiorca może sobie dopowiedzieć sam, a wiadomo, że gdy
pojawią się kolejne tomy, to autor znów będzie mieszał, bo to potrafi najlepiej,
pytanie tylko po co… Oczywiście jasna sprawa, że na pewno je przeczytam, jeśli się
pojawią, ale na razie jestem zdania, że wystarczyłoby tyle. Polecam lekturę;
chciałabym się przekonać, czy ktoś jeszcze będzie podobnego zdania, co ja.
Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwu
Czwarta Strona.
Mam w planach ten tytuł.
OdpowiedzUsuńMam na czytniku książkę i tak się zabieram jak żaba do... mimo mojego uwielbienia serii boję się, ze się rozczaruję. R. Mróz zaczął iść zbyt na ilość pozostawiając w tyle jakość.
OdpowiedzUsuńJuż poprzednia część mogłaby być dla mnie zakończeniem. Powoli robi się z tego telenowela. :D
OdpowiedzUsuńJa czuję, że powoli wyrastam z książek Mroza, ale kolejną Chyłkę chętnie przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńMój Bożu... który to już tom? :D niedługo zacznie ciągnąć tasiemcem Brazylijskim hi hi, ale najważniejsze by fani byli zadowoleni;))
OdpowiedzUsuńo powiem Ci, że jestem bardzo, bardzo zaintrygowana
OdpowiedzUsuńMnie nie zawiodła :D uwielbiam Mroza. A jeśli byś chciała sięgnąć po inny super kryminał to polecam "Śmierć w Chateau Bremont" ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń