piątek, 9 marca 2018

Anna Śnieżko "Żona wyklęta"



Anna Śnieżko „Żona wyklęta. Kobieta, która kochała żołnierza niezłomnego”, Znak Horyzont 2018, ISBN 978-83-240-4262-3, stron 304

Opis wydawcy: Kochała niezłomnego. Aby ocalić tę miłość, sama musiała stać się niezłomna
Gdy jego walka się skończyła, ona rozpoczęła swoją
.
Historia starszego sierżanta Władysława Grudzińskiego „Pilota”, żołnierza z oddziału „Roja”, nie wyszła na światło dzienne przez 70 lat. Opowieść jego ukochanej pozwala spojrzeć na losy wyklętych inaczej. Oczami młodej dziewczyny, Anastazji.
Nie mogę ślubować ci miłości oficjalnie, ale mogę to zrobić przed tym obrazem Panny Maryi oraz w obecności świadków – mówił on.
Władzę ludową zdradziłaś. Z bandytą się zadawałaś! Uparta suka. Weź ją w obroty! – krzyczeli oprawcy.
Zabiją cię, jeśli się dowiedzą. Celowo pobiją mnie tak, żebym ciebie poroniła. Lepiej nic nie mówić, może przetrwamy – szeptała swojemu nienarodzonemu dziecku w katowni UB.
To opowieść o miłości do żołnierza wyklętego, o sile wiary w najczarniejszych czasach stalinizmu. O poczuciu obowiązku wobec Ojczyzny tych, którzy nie zgadzali się na zniewolenie. To historia dwojga ludzi toczących walkę, za którą nikt im nie dziękował i której długo nikt nie docenił.

Dzieje Żołnierzy Wyklętych są tą kartą polskiej historii, która wzbudza liczne kontrowersje i emocje. Najczęściej te skrajne. Sama przeszłam najpierw przez etap ich gloryfikacji (co wiązało się chyba z tym, że zaczynałam od lektury „Śród żywych duchów” Małgorzaty Szejnert, która opisywała, jak brutalnie z przedstawicielami podziemia rozprawiała się władza komunistyczna), by potem dotrzeć też do tekstów bardziej krytycznych, uświadamiających, że leśni partyzanci mieli też na swoim koncie zbrodnie niemające nic wspólnego z walką ze znienawidzonym, sowieckim okupantem. Jednoznaczna ocena pewnie nigdy nie będzie możliwa, dlatego tym bardziej jestem za tym, by poznawać różne publikacje zgłębiające ten wycinek dziejów. Jedną z nich jest właśnie „Żona wyklęta”.  

Opowieści takie jak ta snuta przez Annę Śnieżko odbieram jako szczególnie cenne, gdyż pisane są z osobistej perspektywy. Główna bohaterka, Anastazja, to babcia męża autorki, a tok narracji książki opiera się na ich rozmowach. I podobnie jak przy lekturze „Krótkiej historii o długiej miłości” duetu Kuźniak – Karpacz-Oboładze znów nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że wtedy siła uczuć, jakie łączyły młodych ludzi, była o wiele mocniejsza, niż obecnie. Tyle że Anastazja i jej ukochany Pilot nie mieli tyle szczęścia, co Mała i Ju…

„Żona wyklęta” wzbudza wiele odczuć. Tak bardzo chciałam, żeby historia miłości dwojga bohaterów miała inne zakończenie… Wielka historia bywa jednak bardzo okrutna i szczęście jednostki nie zawsze liczy się najbardziej. Warto poznać historię Anastazji, by przekonać się, jak silna potrafi być miłość. Polecam. 

Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwu Znak.

https://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,106335,Zona-wykleta


7 komentarzy:

  1. Jestem przekonana, że książka musi być naprawdę cudowna :) Pełna okrucieństwa, drastyczności i miłości lecz nie wiem, czy to ja jestem gotowa na przeczytanie tej powieści. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tę książkę. Będę ją niebawem czytać. Pewnie wywoła we mnie wiele emocji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie jest to książka, po którą muszę sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książki z tej serii zawsze wzbudzają we mnie sporo emocji, a więc będę musiała po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wiesz co, jak nikt mnie przekonałaś mnie do tej książki, znowu!! oj dobrze, że leży obok :D

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz ślad swojej obecności. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.