wtorek, 20 lutego 2018

Małgorzata Rogala "Grzech zaniechania"



Małgorzata Rogala „Grzech zaniechania”, Czwarta Strona 2018, ISBN 978-83-7976-822-6, stron 344

Opis wydawcy: Jesteś chory na to, w co uwierzysz. Pracownica ośrodka terapeutycznego znajduje leżące na posadzce, zakrwawione zwłoki swojej szefowej – psychiatry Antoniny Brzozowskiej. Na miejsce zbrodni wezwani zostają starsza aspirant Agata Górska i komisarz Sławek Tomczyk. Sprawa z pozoru prosta komplikuje się wraz z przeglądaniem kolejnych akt pacjentów Brzozowskiej. Rozszerza się krąg podejrzanych i trudno jest policjantom znaleźć punkt zaczepienia. Dochodzenie dodatkowo utrudnia fakt, że Michała Stępnia, byłego partnera Agaty, zamordowano. Policjantka zostaje uwikłana w grę, której reguł nie zna i w której nie obowiązują żadne zasady fair play. Czy parze śledczych uda się wyjść z kryminalnych porachunków bez szwanku? Czy zdołają złapać mordercę, nim dla wszystkich będzie za późno? Mistrzyni kryminału psychologicznego powraca!

Pamiętacie może, jak w listopadzie zeszłego roku wyrażałam nadzieję, że Małgorzata Rogala nie da nam długo czekać na kolejną odsłonę perypetii Agaty Górskiej i Sławka Tomczyka? Jak dobrze, że moje nadzieje się spełniły; mamy luty i piąty tom o dwójce policjantów przed nami. Ja właściwie mam go już za sobą i nie wiem, co teraz ze sobą począć – na razie brak informacji, czy będzie ciąg dalszy, a niby jak to tak, nie czekać na następną część…? 

Tym razem zagłębiamy się w świat psychiatrii, terapii i psychoanalizy. Trzeba przyznać, że autorka bardzo zgrabnie porusza się w obranej dziedzinie, przybliżając jej meandry czytelnikowi. Rogala wie też dobrze, jak zagrać na emocjach swoich odbiorców. To, jak wykreowała postać matki Rozalii Leśniewskiej, to po prostu mistrzostwo; miałoby się wielką chęć wytargać babę za kudły, a i tak byłoby to za mało wobec tego, na co zasłużyła. Inną kwestią jest tutaj rzecz etyki lekarskiej, która przecież powinna sprowadzać się do znaczącego „nie szkodzić”.

O Agatę upomina się niedawna przeszłość. I choć mogłaby już sobie spokojnie funkcjonować, bo związek ze Sławkiem rozwija się coraz harmonijniej, to nie będzie takiej możliwości, gdy okaże się, że mężczyzna, z którym jakiś czas się spotykała, nie żyje, a ona była w jego mieszkaniu w ten wieczór, kiedy zginął. Zdarzenie to pozwoli obojgu śledczym przekonać się, jak silne jest zaufanie, którym darzą się nawzajem. 

Nie miałam najmniejszych wątpliwości, że od tej książki trudno będzie mi się oderwać, dlatego od razu wygospodarowałam sobie dużo czasu, by nic nie odciągało mnie od lektury. Teraz trochę żałuję, że „Grzech zaniechania” już za mną i zazdroszczę po cichu wszystkim tym, którzy dopiero poznają najnowszą powieść Małgorzaty Rogali. Autorce gratuluję kolejnego świetnego kryminału i liczę jednak na następne spotkania z parą Górska-Tomczyk. 

Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona. 

http://czwartastrona.pl/ksiazki/grzech-zaniechania/

6 komentarzy:

  1. Intryguje mnie twórczość tej autorki, więc muszę po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Póki co nie zabieram się za kryminalne serie, bo mam inne do dokończenia. Ale może kiedyś w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam tylko Dobrą matkę tej autorki ale mam zamiar nadrobić zaległości ☺

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniecznie muszę się skusić na powieści autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam, by pogrzeszyć z tą książką.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz ślad swojej obecności. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.