wtorek, 28 listopada 2017

Gabriela Gargaś "Wieczór taki jak ten"; Natalia Sońska "Zakochaj się Julio"



Gabriela Gargaś „Wieczór taki jak ten”, Czwarta Strona 2017, ISBN 978-83-7976-794-6, stron 376

Opis wydawcy: Święta to szczególny czas. Czas cudów. Bo zawsze znajdzie się Ktoś, kto rozdaje prezenty, niekoniecznie pod choinką… Michalina ma 27 lat i sama wychowuje młodszego brata. Mieszkają w przepięknej, malowniczej miejscowości u podnóża Tatr. W codziennych trudach wspiera ją jej babcia Zosia, właścicielka cukierni „Cynamonowe serca”. To za jej radą, by podreperować budżet, wnuczka postanawia na okres Bożego Narodzenia wynająć pokoje dla gości. Do pensjonatu przyjeżdżają tylko cztery osoby: ekscentryczny rozwodnik, który najchętniej wymazałby Święta z kalendarza, starsza pani, która pragnie odzyskać utracone wspomnienia oraz tajemnicza pani doktor z córką. Gdy dzień przed Wigilią do drzwi domu Michaliny zapuka jeszcze jeden gość, życie kobiety wywróci się do góry nogami. Poruszająca opowieść pełna świątecznego, niepowtarzalnego klimatu i magii. Bo gdy ludzie walczą o to, co w życiu najcenniejsze, atmosfera Bożego Narodzenia może zdziałać cuda.

Gabriela Gargaś ma już całkiem spory dorobek literacki. Sama znam tylko jedną powieść jej autorstwa: „W plątaninie uczuć”, z tego, co pamiętam, wzbudziła we mnie mieszane uczucia; bohaterki drażniły mnie swoim niezdecydowaniem i ciągłym wybaczaniem. Nie było później okazji, by sprawdzić, jakie byłyby wrażenia po innych fabułach; taka nadarzyła się dopiero teraz dzięki niespodziance świątecznej od Czwartej Strony. 

Nie ma co zaprzeczać, „Wieczór taki jak ten” naprawdę mnie wciągnął. Pochłonęły mnie perypetie Michaliny i to, co sprawiło, że dziewczyna stająca u progu dorosłości musiała tak szybko dojrzeć. Fajnym dzieckiem okazał się Bartek; niezwykłym ciepłem emanowała babcia Zosia, aż chciałoby się zajrzeć do prowadzonych przez nią „Cynamonowych Serc” i uraczyć się gorącą czekoladą czy kawałkiem pysznego ciasta. Z kolei patrząc na przeżycia gości pensjonatu Miśki, doskonale widać, jak różnie mogą się toczyć ludzkie losy, które, choćby nie wiem, co mówić, bez miłości i obecności bliskich nigdy nie będą układały się dobrze. 

W powieści zbliżamy się do tego jedynego czasu w roku, jakim jest okres Bożego Narodzenia. Mieszkańcy Złotkowa na długo przed Wigilią przygotowują się do tych magicznych dni i pisarce udało się pięknie oddać ten niepowtarzalny klimat i nastrój oczekiwania. Wszystko tu jest wyważone, bez nadmiaru lukru, ale i zbędnej surowości. „Wieczór taki jak ten” zwyczajnie mi się podobał i zaraz po skończeniu policzyłam, ile jeszcze dni do świąt.

Natalia Sońska „Zakochaj się Julio”, Czwarta Strona 2017, ISBN 978-83-7976-773-1, stron 304

Opis wydawcy: Zimowa sceneria polskich gór i wzruszająca opowieść o miłości jak z bajki.  Julia jest nauczycielką w jednym z krakowskich liceów. Młoda i ambitna, cieszy się wśród uczniów szacunkiem oraz sympatią. Dziewczyna ma złote serce, a dla swoich wychowanków jest w stanie zrobić wszystko, nawet narazić własną reputację! Jakub realizuje się życiowo i zawodowo – jego firma deweloperska prężnie się rozwija, a narzeczona – Dagmara – wydaje się wymarzoną partnerką. Mimo to Jakub odczuwa pewien niedosyt i pustkę. Przypadkowe spotkanie z Julią na jednym z górskich szlaków wywoła lawinę zdarzeń. Czyżby Jakub odnalazł prawdziwą księżniczkę? Czy drogi tych dwojga zejdą się na zawsze? Morał z tej opowieści może płynąć tylko jeden – szlachetne i dobre serce zawsze zwycięży fałsz i dwulicowość innych…

Natalię Sońską znam z kilku książek (w tym jednej napisanej wspólnie z Agatą Przybyłek), które niby dobrze mi się czytało, ale poza pierwszą miałam już pewne zastrzeżenia. Niniejszej powieści nie miałam w planach, ale że stanowiła prezent świąteczny od Wydawnictwa, postanowiłam jednak ją poznać. Liczyłam na taki właśnie, świąteczny nastrój, choć wydaje mi się, już po lekturze, że „Zakochaj się Julio” ze wszystkich ostatnich nowości Czwartej Strony w najmniejszym stopniu utrzymana jest w klimacie Bożego Narodzenia, a wydawało mi się, że tak właśnie będzie. 

Może i nastroju świąt u Sońskiej nie ma za wiele, ale ogólnie sama byłam zdziwiona, jak bardzo dałam się wciągnąć w opowieść o Julii. I patrząc na całokształt, nie mogę powiedzieć, że jestem rozczarowana, z czasem pojawiły się, kolejny raz, te elementy, które nie przypadły mi do gustu. I tu mnie zastanawia, czemu u tej autorki pojawia się coś, co zawsze mi zazgrzyta, wyda się zbyt oderwane od rzeczywistości, nawet jeśli ta nie takie rzeczy potrafi ludziom zafundować. Mam tutaj na myśli to, co wydarzyło się na kuligu i jak potem wykorzystywał to dla swoich celów Darek. Nie przekonało mnie to i już. Samo rozwiązanie sprawy z uczniami, moim zdaniem, raczej by nie przeszło w prawdziwej szkole. 

„Zakochaj się Julio” to nie jest zła powieść. Natalia Sońska sprawnie posługuje się piórem, choć dla mnie miejscami było odrobinę za słodko; sama historia Julii też potrafi się obronić. Przeczytałam, ale oceniam bez fajerwerków. 

Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.

http://czwartastrona.pl/



5 komentarzy:

  1. Na książkę Gargaś mam wielką ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po pierwszy tytuł sięgnę na pewno, a nad drugim jeszcze się zastanowię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy wpis! :) Nie czytałam jeszcze tych książek ale mam zamiar :D Ostatnio lubię polskie autorki, teraz zachwycam się "Komisarzem" Pauliny Świst- polecam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Skusił mnie wcześniej "Wieczór taki jak ten" i na pewno spróbuję w okresie świątecznym :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziś akurat zaczęłam "Wieczór...".

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz ślad swojej obecności. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.