wtorek, 24 lipca 2018

Małgorzata Rogala "Kopia doskonała"


Małgorzata Rogala „Kopia doskonała”, Czwarta Strona 2018, ISBN 978-83-7976-924-7, stron 352

Opis wydawcy:  Śledcza, jakiej nie znajdziecie na kartach innych kryminałów! Dominika otrzymuje zlecenie wyjazdu do Lyonu w celu skopiowania jednego z obrazów. Po skończonej pracy obraz znika, a kopistka nie wraca do Polski. Gdy jej babcia otrzymuje zdjęcie wnuczki na tle słynnego lyońskiego muralu, jest przekonana, że to zakamuflowana wiadomość. Prosi o pomoc Celinę – początkującą prywatną detektyw. Celina wie, że decydując się na pomoc, będzie zmuszona do walki ze swoimi fobiami i pokonania traumy, której doznała dwa lata wcześniej. Mimo to podąża śladami kopistki. Ciągle jednak ktoś jest o krok przed nią. Żeby tego było mało, śladem Celiny podąża pewien tajemniczy mężczyzna… Nowa seria polskiej mistrzyni kryminału psychologicznego!


Seria kryminałów pióra Małgorzaty Rogali, których bohaterami są Agata Górska i Sławek Tomczyk, należy do moich ulubionych. Autorka tworzy powieści, których celem nie jest szokowanie makabrycznymi szczegółami; ona koncentruje się bardziej na tych meandrach ludzkiej psychiki, które wiodą do zbrodni; ważny jest także zawsze wątek społeczny i obyczajowy. „Kopia doskonała” to coś nowego u pisarki – nowi bohaterowie, ale i trochę inny wymiar tej historii.

Najnowszy utwór Rogali jawi mi się jako odrobinę lżejszy od pozostałych. Łatwiej jest przejrzeć zamysły pisarki i domyślić się, kto stoi za całą intrygą, a tym samym za morderstwem. Zresztą mam wrażenie, że tu na pierwszym planie jest raczej ucieczka Dominiki i działania Celiny, a reszta dzieje się niejako mimochodem. 

No właśnie, Celina. Nowa postać to osoba borykająca się z życiową traumą. Wydarzenia z przeszłości stworzyły pancerz, gorset, którego Stefańska nie potrafi się pozbyć, dopasowując swoje codzienne funkcjonowanie do ograniczeń i fobii. Kobieta przysłana do niej przez babcię, zlecająca odszukanie wnuczki, stanie się czynnikiem zapalnym, impulsem do próby wyjścia z klatki swojej niemocy.  

Autorka przenosi nas w świat sztuki, dając tym jednocześnie wyraz swoim fascynacjom, bo mówiąc najogólniej – dużo tu Francji, malarstwa, jest też trochę jazzu. „Kopię doskonałą” czytało mi się dobrze, ale mimo wszystko cyklu z duetem policjantów nie przebiła. Ogólnie jednak polecam i na pewno będę śledzić perypetie Celiny Stefańskiej, jeśli takowe się pojawią.

Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona. 

http://czwartastrona.pl/ksiazki/kopia-doskonala/


3 komentarze:

  1. Muszę w końcu zacząć czytać kryminały polskich autorów, ta recenzja mi się bardzo podoba, pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Od tej książki planuję rozpocząć swoją przygodę z twórczością tej autorki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Już niedługo ją przeczytam!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz ślad swojej obecności. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.