wtorek, 25 września 2018

Joanna Szarańska "Do zakochania jeden rok"


Joanna Szarańska „Do zakochania jeden rok”, Czwarta Strona 2018, ISBN 978-83-7976-995-7, stron 328

Opis wydawcy: Zojka nareszcie znalazła wymarzoną pracę w redakcji i liczy na odrobinę spokoju. Ale wszystko, co dobre, szybko się kończy… Gdy początkująca dziennikarka goni za newsami, do których jeszcze nie dotarł konkurencyjny tygodnik, gorący temat trafia się bardzo blisko. Za blisko! Zaginięcie ukochanej babci sprawi, że Zojka nie cofnie się przed niczym. Zostanie klientką biura matrymonialnego, napadnie mrugającego donżuana, a nawet spróbuje… karpackiej kuchni! W poszukiwania zaangażuje się również aspirant Chochołek, który po cichu liczy na to, że przy okazji znajdzie swoją drugą połówkę. Zojkę czekają randki w ciemno z całą galerią osobliwych podrywaczy z Wadowic, bo jej babcia przed zaginięciem podobno kogoś poznała…

Na podły nastrój – Szarańska, tak w wielkim skrócie można by podsumować twórczość pani Joanny. Pisarka ma niezwykły talent do kreowania kolorowych postaci, które nieustannie pakują się w tarapaty. Najpierw Kalina Radecka, a teraz Zojka Tuszyńska, bohaterka serii „Kronika pechowych wypadków”, dbają o to, żeby im samym, a czytelnikom zwłaszcza, nie było nudno. 

Ten drugi cykl pióra Szarańskiej powołał do życia babunię Łyczakową. Zachwyciła mnie ta postać już przy pierwszym spotkaniu, czyli przy okazji lektury „Kłopoty mnie kochają”. Zgryźliwość starszej pani bije wszelkie rekordy, dlatego też nieco ubolewam, że w tym tomie babuni jak na lekarstwo. Ale uznajmy, że to jedyny mały minus „Do zakochania…”, bo co jak co, ale Zojka godnie przejmuje pałeczkę i pełni honory domu, że tak to ujmę. 

Babuni nie ma, ale to o nią cała rzecz się rozchodzi. Bo gdy najukochańszy członek rodziny Zojki znika, dziewczyna nie spocznie, dopóki nie sprowadzi babci z powrotem do domu. Inna sprawa, że w swoich działaniach będzie raczej osamotniona, bo reszta familii stwierdzi, że skoro gdzieś „polazła”, to i wróci, bo złego diabli nie biorą, a po co znów narażać się na ewentualny kontakt z babciną siekierką… Zojka angażuje do pomocy – przynajmniej teoretycznie, bo aspirant będzie miał też inne rzeczy na głowie – Pawła Chochołka, miejscowego policjanta, a na jej drodze kolejny raz stanie też uprzykrzony redaktor Marcin Kordecki. Cała trójka skieruje swoje kroki do agencji matrymonialnej.

Joanna Szarańska nie zawodzi. Jej fabuły to taka pigułka dobrego humoru: nie tylko rozbawi, ale także miejscami zapewni sporą dozę napięcia i dreszczyk emocji. Jeśli szukacie niesztampowej, błyskotliwej komedii, przy której uśmiech nie będzie Wam schodził z ust, pamiętajcie – Joanna Szarańska, jak w dym. 

Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona. 

http://czwartastrona.pl/ksiazki/do-zakochania-jeden-rok/

4 komentarze:

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz ślad swojej obecności. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.